Szukaj na tym blogu

sobota, 10 grudnia 2016

#2 CHATA

  Książka została napisana przez Williama Paula Younga we współpracy z Wayne'em Jacobsenem i Bradem Cummingsem.
  Missy - najmłodsza córka Mackenziego Allena Phillipsa została porwana podczas rodzinnych wakacji. Przestępca nie zostawia po sobie żadnych śladów - jedynie spinkę w kształcie biedronki z pięcioma kropkami na tułowiu, która nie należała do dziewczynki. 
W starej, opuszczonej i rozpadającej się chacie ukrytej na pustkowiach Oregonu znaleziono ślady, które wskazywały na to, że dziewczynka została brutalnie zabita. Jednak jej ciała nie odnaleziono. 
  Cztery lata później Mack dostaje dziwny liścik z zaproszeniem do tej właśnie chaty na weekend. Nadawca podpisał się jako "Tata". Mack snuje podejrzenia, że może to być Bóg. Wbrew swojemu rozsądkowi wyrusza na spotkanie z tajemniczym Tatą nie uprzedzając wcześniej żony. To, co tam przeżył, na zawsze odmieniło jego życie.
  Co kryje owa chata? Mack zastaje w niej trzy osoby: Murzynka, która otwiera mu drzwi, przedstawiająca się jako Tata (Bóg), niska, skośnooka Azjatka - Sarayu (Duch Święty) oraz dojrzały mężczyzna, z pochodzenia Żyd (Jezus Chrystus). Główny bohater przechodzi podczas tego weekendowego spotkania coś podobnego do terapii, po której ma się poczuć lepiej. 

  Bardzo podoba mi się ukazana w tej książce Trójca Święta w nietradycyjny sposób. Większość z nas wyobraża sobie Boga jako starego Pana z siwą brodą, Sędzię, który tylko czeka, aż zrobimy coś wbrew Jego woli. Ta książka ukazuje nam prawdziwe oblicze Boga. Możemy sobie na jej podstawie odpowiedzieć na wiele nurtujących nas pytań dotyczących wiary. Jest to powieść refleksyjna, mi osobiście się ją bardzo łatwo czytało, chociaż trudno mi się z nią było rozstać. Polecam ją zarówno wszystkim wierzącym, jak i poszukującym Prawdy.
Moja ocena: 10/10

piątek, 9 grudnia 2016



Serdecznie zapraszam na stronę: http://bookmoorning.blogspot.com/2016/12/konkurs-powiedz-nam-czego-pragniesz-w.html

#1 GWIAZD NASZYCH WINA


"Nazywam się Augustus Waters. Mam siedemnaście lat. Półtora roku temu zawarłem przelotną znajomość z kostniakomięsakiem, ale dziś przyszedłem tutaj na prośbę Isaaca."
"Jestem Hazel. Mam szesnaście lat. Guz tarczycy z przerzutami do płuc. Czuję się dobrze." 
  W taki oto sposób przedstawili się dwaj główni bohaterowie tej książki - Hazel Grace Lancaster i Augustus Waters -  na spotkaniu grupy wsparcia dla dzieci z rakiem, gdzie się poznali.
  On jest byłym koszykarzem, którego rak  pozbawił nogi. Ma jednak bardzo dużo szans na całkowite wyleczenie się z choroby - według statystyk 85%. Ona od trzynastego roku życia cierpi na nowotwór tarczycy, później z przerzutami do płuc. Dziewczyna nie może samodzielnie oddychać, więc nosi ze sobą cylindryczną zieloną butlę, która dostarcza jej tlen poprzez przejrzyste rurki.Za sprawą medycyny udaje się jej wydłużyć nieco życie, ale wszyscy doskonale wiedzą, że dzień jej śmierci jest tuż tuż. W kompletnie nieromantycznych okolicznościach rodzi się między nimi uczucie, dzięki któremu wreszcie mogą spojrzeć na siebie inaczej, niż przez pryzmat nieuchronnej śmierci.
Razem tworzą bardzo wyjątkową parę, która toczy walkę ze sobą, swoim otoczeniem, próbuje znaleźć swoje miejsce na ziemi.
Mimo ich ciężkiego stanu zdrowotnego decydują się na niekonwencjonalny krok - postanawiają wyruszyć w podróż do Amsterdamu, aby odwiedzić mieszkającego tam autora ich ulubionej książki i dowiedzieć się, jak potoczyły się dalsze losy tychże bohaterów.

Dla kogo jest ta książka? 
Pierwotnie została ona napisana o młodzieży i dla młodzieży, ale ja jestem pewna, że może przeczytać ją każdy. Warto jednak podczas czytania zaopatrzyć się w chusteczki, ponieważ podejrzewam, że nie jedna łza się wam uroni. :)
Miłego czytania i do następnej recenzji.





czwartek, 8 grudnia 2016

Trudne początki...

   Witam. Jak się pewnie domyślacie z nazwy tego bloga, będzie to blog poświęcony książkom, a właściwie ich recenzjami. Pozwólcie, że najpierw może przybliżę wam trochę moją osobę, abyście mnie chociaż troszkę poznali i wiedzieli, kto do was pisze. 
  Mam na imię Natalia, chodzę do 2 klasy liceum o profilu humanistycznym. Mam 17 lat. Interesuję się wszystkim po trochu: językami obcymi (język hiszpański i angielski), muzyką (słucham wszystkiego, co wpadnie mi w ucho), gotowaniem, śpiewaniem, zwierzętami, piłką nożną, rolkami no i oczywiście bardzo lubię czytać książki. Jak już wyżej wspomniałam chciałabym właśnie ten blog poświęcić recenzowaniu książek, które według mnie są warte poświęcenia chwili uwagi na przeczytanie jej. Będą to głównie książki młodzieżowe, chociaż nie zawsze ;) Mam nadzieję, że na tym blogu będę mogła się rozwijać, no i może kogoś zainspiruję do wejścia w ten wspaniały świat, jakim jest świat książek. :) 
A już jutro pierwsza recenzja książki Johna Greena! 
Do zobaczenia jutro! :D